Większość z nas podchodzi do wyboru baterii jak do wyboru kolejnego elementu dekoracyjnego. Nic bardziej mylnego! Najważniejsze jest ustalenie sposobu montażu armatury, a możliwości jest sporo. Baterie mogą być przystosowane do montażu ściennego, na brzeg umywalki czy wanny czy do ceramiki wolno stojącej; mogą być zaopatrzone w dwa pokrętła lub jednouchwytowe.
Kolejna ważna sprawa to ekonomia i ekologia armatury łazienkowej. Oszczędności wynikające z użytkowania takiej armatury na dłuższą metę mogą by znaczące. O nasze portfele i środowisko najbardziej dbają baterie jednouchwytowe, którymi szybko ustawiamy pożądaną temperaturę i strumień wody. Ostatnio dużą popularnością cieszą się baterie z termostatem - wystarczy go raz ustawić, aby za każdym razem woda miała taką samą temperaturę. Jednak najbardziej efektywne kosztowo w użytkowaniu są dwufazowe armatury umywalkowe (np. bateria Paini). Są przyjazne dla środowiska i kieszeni z uwagi na niskie zużycie wody dzięki dwufazowemu systemowi regulacji strumienia. Dodatkowo jedna z baterii tego producenta zaopatrzona jest w funkcję oszczędzania zużycia ciepłej wody.
Wybierając armaturę łazienkową warto zwrócić uwagę na materiał, z którego została wykonana. Główne elementy armatury, czyli korpus i wylewka, najczęściej są odlewane z mosiądzu, dzięki czemu są bardzo trwałe (niektórzy producenci oferują na nie nawet stuletnią gwarancję). Istotna jest jednak jakość stopu - niestety informacji na ten temat raczej nie znajdziemy na opakowaniu, dlatego warto po prostu porównać wagę poszczególnych modeli. Im cięższy, tym lepszy - zapewne ma grubsze ścianki mniej podatne na zniszczenia i jest po prostu solidniejszy niż lżejszy model tego samego rodzaju i wielkości.
Wreszcie na końcu pozostaje nam wybrać styl armatury. Producenci oferują całą masę linii stylistycznych, od retro, przez te w klasycznym stylu aż po nowoczesne. Wybierzmy taką, która nam się naprawdę podoba, tym bardziej, że armatury nie wymieniamy często, dopiero przy kolejnym remoncie łazienki.